Pokazywanie postów oznaczonych etykietą T-shirt. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą T-shirt. Pokaż wszystkie posty

12 lipca 2011

Raz i dwa :)

Tydzień temu spotkałam na swojej drodze kilka cudownych osób, które nie dość, że przyczyniły się do tego, że miałam fantastyczne chwile, to w dodatku nieco mnie zainspirowały i zmobilizowały do malowania ;) 
Pierwsza partia dla cudownych dziewcząt Jacka:

Rycerka Zosia, która pokona nie jednego smoka:

Maki, które - mam nadzieję - przyczynią się do nie jednego uśmiechu i biedronki na szczęście:

18 maja 2011

Turkusek.


Mały podglądacz i psotnik, kochający włóczkę - Kotyk. Przybrał nieco turkusowy strój, chcąc zaznaczyć swoją indywidualność i niepoprawną radość życia. Garnie się do ludzi, uwielbia - na sobie tylko znanych ścieżkach - poznawać nowe persony. Kotyk. Może Ty dasz mu się zabrać na spacer? ;)

17 maja 2011

Rudy, rudy, rudy Lis.


Uwielbiam rudości - pomimo zakochania w wiosennym zapachu i zauroczenia zielonymi dniami, jestem nieco jesienną panną, która w dodatku lubi sobie potuptać w rytm przyjemnych nutek. 
Pewnie dlatego tydzień temu narodził się Lisek, który uśmiechnął się do mnie wśród kroków a'la cubana i mambo, pomiędzy zakładką z kopertą i w moim dzikim pragnieniu rudości. Chwilę potem nabrał rumieńców, a może raczej rudości i razem ze mną, tanecznym krokiem, poznaje różne ciekawe zakątki i uśmiecha się do ludzi.

Lisek! 
Ach, Lisek!
Świetny z niego kompan.